Potrzeba kupowania!
Raczej nieliczne z nas-kobietek mają pełne portfele i złote karty gotowe do zaspokajania naszych modowych potrzeb. A przecież, w przeciwieństwie do nas samych, drobnych i delikatnych, owe potrzeby są ogromne i niezwykle silne! Jesteśmy więc zbyt słabe, aby z nimi wygrać. Całkowita uległość nie wchodzi jednak w grę; musimy pokazywać wypielęgnowane pazury, abyśmy nie zostały całkowicie obdarte z honoru i całej wypłaty. Jak to uczynić?
Kup mnie! Przecież właśnie o mnie marzyłaś!
Ok. W sytuacji gdy naszym oczom ukazuje się modowy twór z naszych marzeń, chowamy pazury i potulnie kulimy końskie ogony. Jesteśmy wówczas bezradne. Bo przecież możliwość zakupienia wyśnionej sukienki nie zdarza się często. Wtedy odpuszczamy naszą walkę z bezlitośnie wysoki cenami i wracamy szczęśliwe do domu. Bogatsze a jednocześnie uboższe...
Inteligentne zakupy?
W zakupach nie możemy jednak kierować się wyłącznie sercem. Już jedna wymarzona sukienka potrafi uczynić zbyt wiele finansowych szkód, bowiem sieciówki nie grzeszą niskimi cenami, tak jak i my często nie grzeszymy rozsądkiem. Kupowanie może być jednak i przyjemne, i opłacalne.
- Wyprzedaże, których osobiście nie znoszę, dają możliwość upolowania ciekawych i tańszych okazów. Kobieta-łowca, musi jednak wykazać się dużą dozą cierpliwości, sokolim okiem i zwinnością, aby uniknąć rozdeptania przez innych łowców.
- Outlety. Zasady podobne, jak w przypadku wyprzedaży, aczkolwiek mniej zagrażające zdrowiu i życiu. Równie ciężko jest upatrzeć dorodny okaz, jednak poluje się w zdecydowanie mniejszym zagęszczeniu.
- Allegro. Wypatrzone w sieciówkach modele możemy wyszukiwać również w internecie. Zadanie to pochłania sporo naszej i ogólnej energii, aczkolwiek rezultaty często okazują się nad wyraz opłacalne. To co szczególnie polecam to akucje blogerek modowych, na których można znaleźć naprawdę dorodne i niedrogie okazy.
- Ogólnodostępne promocje. Nic oryginalnego, aczkolwiek lubię to! 3 w cenie 2, -30% przy zakupach powyżej 100 pln, czy też -50% na drugą rzecz. Co prawda nieopłacalne przy zakupie jednej sztuki, ale przecież bluzka za 50% ceny, której wcale nie potrzebujesz, to również bardzo udany zakup!
- Kody, kupony i hasła promocyjne, czyli to, co Kasie lubią najbardziej! Wybierając się na zamierzone zakupy zawsze sprawdzam skrzynkę mailową oraz facebook'a. Rzadko zdarza się, aby akurat żaden z moich fejwryts sklepów nie kusił jakąś ciekawą promocją. Wówczas udaję się tylko do tych wybrańców i przeglądam wieszaki znaczniej dokładniej niż zazwyczaj. Nigdy nie kupuję jednak tylko dlatego, że jest promocja. To złe i zgubne myślenie! I nigdy nie próbuj tego w domu, a tym bardziej w sklepie!
Konkrety wprost ze zdjęcia!
Kurtka - Top Secret (wyprzedaż: 69,00 pln ze 149,00 pln)
Botki - Top Secret (promocja: wszystkie buty po 59,00 pln ze 139,00 pln)
Bluzka - Reserved (promocja druga rzecz -50%: 45,00 pln z 89,00 pln)
Portfel - Mohito (Allegro: 35,40 pln z 59,90 pln)
Etui na telefon - Allegro (dwa za 39,00 pln)
Apaszka - H&M (wyprzedaż: 29,00 pln z 59,00 pln)
Skąd ja to znam! Niestety zgadzam się z Tobą, my kobiety mamy ciężko ;) Świetne rzeczy upolowałaś
OdpowiedzUsuńUwilebiam kupony i promocje;)
OdpowiedzUsuńKocham promocje kupić więcej za mniej :)
OdpowiedzUsuńZakupy udały Ci się idealnie :-)
OdpowiedzUsuńNiestety albo "stety" nie jestem fanką zakupów ciuchowych. Zazwyczaj jak już muszę, to je robię i najczęściej kupuję to, co mi się podoba bez ganiania za okazją. Cóż, wolę kupić już, niż rozkładać to na męczące dni :D
Dobrze, że my kobiety potrafimy kombinować i zawsze jakaś promocja się znajdzie ;)
OdpowiedzUsuńzadna z nas chyba nie jest swiadoma tego co robi podczas zakupow ;/ no niestety faceci sa w tym lepsi od nas.. chociaz w czyms :D
OdpowiedzUsuńKurtka cudna ❤
OdpowiedzUsuńTak to już z nami kobietami jest :) kupujemy mnóstwo a i tak po otwarciu szafy stwierdzamy, że nie mamy się w co ubrać :(
OdpowiedzUsuńJam mam konkretne zasady co do kupowania. Na początku sezonu robię listę trendów i wypisuję rzeczy, których jeszcze nie mam w szafie, a chciałabym mieć. Na zakupach szukam tylko tych "potrzebnych" rzeczy, a na inne pozwalam sobie, gdy są w promocji :)
OdpowiedzUsuńoj tak ja też mam konkretne zasady co do kupowania :) szczerze to unikam wyprzedaży ale jakbym się na nie wybrała to chyba w konkretnym celu i po konkretną rzecz :) ale przepłacać też nie lubię :)
OdpowiedzUsuńMega zakupy i świetny blog! naprawdę genialny :) Obserwuję i będę tu częściej zaglądać :) Dobrze że wpadłaś do mnie i zostawiłaś coś po sobie :D <3
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Ja to ostatnio prawie w ogole ciuchow nie kupuje, nie mam czasu na zakupy :) to najlepsze lekarstwo :)
OdpowiedzUsuń