niedziela, 10 czerwca 2018

Z cyklu sama uszyłam: sukienka hiszpanka!


     Uwielbiam lato i letnie sukienki. Nie lubię jednak, gdy w każdym sklepie wręcz potykam się o prawie identyczne modele, wzory i kolory. Tym bardziej cieszy mnie, że wreszczie potrafię stworzyć dla siebie coś niepowtarzalnego. Sukienka hiszpanka, choć bardzo prosta, może stać się wręcz unikalna, dzięki wyjątkowemu motywowi. Nie byłabym jej jednak w stanie stworzyć bez tutoriala Jana Leśniaka (link). Dzięki niemu uszycie tego cudeńka zajęło mi naprawdę niewiele czasu, zwłaszcza, że sukienka nie wymagała wykańczania, ponieważ jersey, z którego jest uszyta, w ogóle się nie strzępi. Jedynym minusem hiszpanki jest jednak konieczność posiadania większej ilości materiału, niż w przypadku prostej, krótkiej sukienki, ponieważ dwie falbanki z koła pochłaniają go całkiem sporo. Stwierdzam jednak, że i tak warto, ponieważ nigdzie nie kupiłabym takiego cuda w cenie samego materiału. A Wy jak ją oceniacie? :)