sobota, 29 sierpnia 2015

Kolorowanka dla dorosłych!


     Relaksowałam się. Pochłonął mnie wakacyjny klimat, weekendy na rozgrzanym piasku, książki i filmy pod chmurką oraz kolorowe ołówki. Skoro z różnorakich powodów nie można sobie pozwolić na wyjazd na wakacje, trzeba uczynić wszystko, aby wakacje zawitały u nas. Każde więc sierpniowe, popracowe popołudnie przeistaczałam w wakacyjny relaks. Zadanie nie było to łatwe, aczkolwiek wykonalne, zwłaszcza za dotknięciem kolorowej kredki. Stałam się niezaprzeczalną, samozwańczą i szaleńczo oddaną miłośniczką kolorowanek dla dorosłych. I choć pod tym terminem, ku rozczarowaniu męskiego grona, nie kryją się niestosowne obrazki, to zajęcie owe pochłonęło zarówno damy jak i gentelmanów. Dlaczego? Ponieważ często, nawet nieświadomie, gryzmolimy w notatnikach twórcze esy floresy. Te nic nieznaczące na pozór wytwory naszych zmęczonych mózgów, pozwalają nam uporządkować myśli, ale również i zająć czymś ręce. Rozwiązanie problemu jest więc w zasięgu kolorowej kredki. Nie masz pomysłu jak poradzić sobie w trudnej sytuacji? Koloruj! Rzucasz palenie lub jesteś na diecie? Koloruj! Stres wylewa się każdym porem Twojego zmęczonego ciała? Koloruj! Pokoloruj swój świat, swoje myśli i swoje problemy. Ja już pokolorowałam i wracam do Was po wakacjach zrelaksowana, pełna sił i barw. Barwnie polecam i obiecuję, że już Was nie opuszczę... aż do następnego razu ;)

sobota, 1 sierpnia 2015

Zawsze black & white!


     Kto czyta i ogląda ten wie, że prosta ze mnie dziewczyna. Proste włosy, proste myśli i nieskomplikowane połączenia modowe. Lubię wyglądać dobrze (choć to pojęcie nad wyraz względne!), bo moje wewnętrzne Ja czuje się znacznie lepiej w ładnym opakowaniu. Nie lubię jednak pstrokatego papieru pakowego. Zbyt duża ilość wzorów, kolorów i wstążek zdecydowanie nie odpowiada moim gustom. Stawiam na minimalizm. A czarno-biały minimalizm to kwintesencja moich modowych poszukiwań. Jak widać nie jestem wybrednym stworzeniem. Swoją postawę motywuję faktem, że minimalizm zazwyczaj wygrywa z wyszukanymi kreacjami. Zwłaszcza w życiu codziennym. I choć pójścia na łatwiznę również nie toleruję, to jednak optuję przede wszystkim za wygodą i ascetycznością, no bo przecież po co komplikować sobie życie?